Parowski Maciej - Twarza ku ziemi.rtf
Parowski Maciej - Twarza ku ziemi.rtf Rozmiar 496 KB |
Debiutancka powieść Macieja Parowskiego "Twarzą ku ziemi" opowiada historię Neuta, mieszkańca totalitarnego państwa, który powoli odkrywa jego prawdziwą naturę. Z początku jest zwykłym mieszkańcem szarego wieżowca, takiego, jak setki innych - chodzi codziennie do pracy, wieczorami ogląda razem z żoną telewizję, gdzie aż się roi od sprawozdań z wypadków i filmów pornograficznych, w wolnych chwilach się masturbuje, a co miesiąc jest widzem SonLumiere, przedstawienia trójwymiarowego w przestrzeni nad aglomeracją. Czasami przychodził sąsiad z klatki obok i przy alkoholu rozmawiali o wydarzeniach z telewizji. Był właściwie jego jedynym kumplem, więc nie przeszkadzało mu, że maślanym wzrokiem wodził za jego żoną, Kay.
Pewnego dnia był świadkiem wypadku samochodowego. Telewizja, policja i karetki zjawiły się niemal natychmiast, równocześnie z tłumem gapiów, w którym sam się znalazł. Wszyscy byli podnieceni cała sytuacją tym bardziej, że kobieta i mężczyzna, którzy ulegli wypadkowi zmarli na miejscu. Chusteczka, którą Neut wycierał dziwny pot z czoła, wypadła mu z ręka, a wiatr poniósł ją wprost na twarz zakrwawionej dziewczyny.
Kay wyjechała akurat na WODĘ-DRZEWA-PTASZKI, na co zapisała się jeszcze zanim poznała swojego męża, więc podniecającym wydarzeniem podzielił się z sąsiadem. Dlaczego tamci ludzie ulegli wypadkowi? Czy może kryje się za tym jakiś zamach? Czy mieli jakąś truciznę we krwi? Sąsiad miał znajomego chemika, więc postanowili sprawdzić krew z chustki. Wyniki badań przerosły ich najśmielsze wyobrażenia i stały przyczyną jego dalszych odkryć o otaczającym go świecie.
Książka zadaje pytania na temat naszych wyborów w życiu - kłamstwo i wszystko, czy prawda i nic? Czy istnieje wystarczająco wysoka cena za zdradzenie siebie?
W świat przedstawiony w "Twarzą ku ziemi" wchodzi się stopniowo, niektóre pojęcia czy wypowiedzi są wyjaśniane dopiero później, ale to wprowadza klimat tajemniczości. Niektóre rzeczy zadziwiają, tak jak wysoki asortyment sex-produktów, natomiast inne zachwycają - aż chce się pić wodę z kranu...