The Michael Douglas syndrome.pdf
The Michael Douglas syndrome.pdf Rozmiar 41 KB |
Niedawno rozmawialiśmy z przyjaciółmi na temat fenomenu Bonda. Wyszło na jaw, że prawie każdy mężczyzna chciałby nim być: pojechać na koszt państwa w egzotyczne kraje, przeżyć superszpiegowską przygodę i zaliczyć kilka rasowych panienek. Z kolei kobiety twierdziły, że Bond jest seksistowskim szowinistą, a filmy z nim irytują infantylnością i adresowane są do tych panów, którzy zamiast garnituru i krawatu powinni nadal nosić krótkie majteczki. No cóż. Chętnie zamieniłbym się w Bonda na dzień lub dwa, choć nie używam już krótkich majteczek, a garniturem nie zhańbiłem się nigdy. Agentem 007 zostałbym dla zabawy, bo to jedyny fajny sposób na życie. Jednak w obecnych czasach coraz trudniej go stosować. Zamiast Bondem człowiek chciałby raczej być Michaelem Douglasem z filmu Falling Down (Upadek): byłby to o wiele praktyczniejszy, choć niestety - ryzykowny sposób na życie.